Zachęcamy do lektury najnowsze relacji Doroty i Bartka z „Agrafka i sznurek…”, z Portugalii:

Lata 2021-2022 na razie zbliżają nas wakacyjnie z Portugalią. Dlaczego? Dokładnie nie wiemy. Może ma to związek z kilkoma Portugalczykami, z którymi przecięliśmy szlak jeszcze w Malezji i Bangkoku w trakcie realizacji azjatyckiej części projektu agrafkaisznurek w latach 2014-2016, i które to przyjaźnie bardzo ciepło wspominamy. A może po prostu potrzebujemy wygrzać się przed zimą lub uciec przed kaprysami frontu Nadia, która jakoś wyjątkowo wylewa w ostatnich dniach żale nad Polską. Ciężko powiedzieć. W każdym razie, w zeszłym roku wywiało nas na Wyspy Zielonego Przylądka, a rok 2022 otwieramy przygodą w Lizbonie, która akurat teraz skończyła przygotowania do celebracji Chińskiego Nowego Roku. Niby jesteśmy w Europie, ale mieszkanie w bliskości chińskiego kwartału przywołuje te najlepsze wspomnienia azjatyckiej przygody. Jest 31 stycznia. Na ulicach dzielnicy Arroios nie sposób nie zauważyć noworocznych dekoracji, a za oknami słychać już fajerwerki. Rozpoczynamy zatem podróż po Portugalii w klimatach azjatyckich przygody agrafkaisznurek. Nieźle jak na początek! A co dalej, zobaczymy????